Mam odwrotnie. Według mnie, Stworek jest bardziej atrakcyjna seksualnie niż piękna. Nie chcę przez to powiedzieć, że neguję urodę. W żadnym razie - dla mnie, jest po prostu obiektywnie ładna. Na to, czy ktoś nas pociąga czy nie, składa się więcej czynników. Natomiast za uja nie kminię komentarza Cukiernika. Porównanie np. zachwytu nad zachodem słońca (niewynikającego raczej z podniecenia seksualnego), do chęci posiadania go na własność, to przecież jakaś totalna aberracja. Wszystkie użyte w nim przykłady niewiele mają wspólnego z popędem seksualnym do danej osoby, który, jak wskazują niezliczone przykłady z życia, nie zawsze kończy się spełnieniem. Kręci mnie wiele kobiet, jednak nie z każdą będę miał okazję, no wiecie... xD
Kolega Cukiernik, pomieszał atrakcyjność seksualną jednego człowieka oraz moc jej oddziaływania na drugiego (trzeciego, czwartego itd.), niekoniecznie zwieńczoną aktem seksualnym, z chęcią posiadania wszystkiego.