
A tak generalnie to moje małe, Elowe serduszko aż zapłakało, że jakiś pan ze stronek z gołymi cipami uważa mnie za ćpuna. Sądziłam, że uda mi się Was zwieść i zrobię na wszystkich pozytywne wrażenie kobiety wolnej od nałogów, silnej, niezależnej, stanowiącej wspaniały przykład dla młodych dziewcząt. Jednak strażnik prawdy, Marcin, pokrzyżował mi szyki.
I jak tu nie jarać..
