Aby nie pozostawić was bez słowa...

[Samantananta]

UWAGA UWAGA

Po wielu latach spędzonych na Su, po wielu osobistych, prywatnych rozmowach, po wielu pokazach nadszedł czas odejść.

Niestety, życie bywa różne. I choć można śmiać się z tego, to gdyby nie decyzja, która sprawiła, że pojawiłam się na portalu, wiele w życiu bym nie miała.

SU to ludzie.
Ludzie z problemami, z nadziejami, z uśmiechem i płaczem.
SU to sex i wyuzdanie, ale też ciepła rozmowa gdy nie ma nikogo innego.
SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.
SU to odwaga, którą mialam mówiąc róznym osobom o moim zajęciu, ale także weryfikacja które osoby nigdy nie były warte by im to wiedzieć.


Po wielu latach życia pod ciężarem depresji, biedy i zawodu - dorosłam na tyle by odejść z SU na dobre. Wiele rzeczy się tu o ludziach dowiedziałam, a także o opiniach na temat tego miejsca - opiniach ludzi którzy nigdy tu nie byli.
Najwyższy czas o własnych siłach kroczyć przez Polską rzeczywistość, która nie rozpieszcza.
Mam nadzieję, na to że każdy z nas - Ja jak i Wy - znajdziemy w realiach świata, miejsce dla siebie.

Trzymajcie się ciepło!
Wasza Samantananta

Ps. Brakuje mi 2k żetonów do ostatniej wypłaty. Serdecznie dziękuję za wsparcie.

[Binky]

SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.

A możesz spojrzeć na siebie w lustrze przez tak zarobione pieniądze.

Niektórzy chcą się zbyt szybko usamodzielnić tylko jakim kosztem

No i ciekawe czy rodzina wie jak zarabiałaś bo czasem możesz zyskać pieniądze a stracić rodzinę.

[Cash_Lola]

UWAGA UWAGA

Po wielu latach spędzonych na Su, po wielu osobistych, prywatnych rozmowach, po wielu pokazach nadszedł czas odejść.

Niestety, życie bywa różne. I choć można śmiać się z tego, to gdyby nie decyzja, która sprawiła, że pojawiłam się na portalu, wiele w życiu bym nie miała.

SU to ludzie.
Ludzie z problemami, z nadziejami, z uśmiechem i płaczem.
SU to sex i wyuzdanie, ale też ciepła rozmowa gdy nie ma nikogo innego.
SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.
SU to odwaga, którą mialam mówiąc róznym osobom o moim zajęciu, ale także weryfikacja które osoby nigdy nie były warte by im to wiedzieć.


Po wielu latach życia pod ciężarem depresji, biedy i zawodu - dorosłam na tyle by odejść z SU na dobre. Wiele rzeczy się tu o ludziach dowiedziałam, a także o opiniach na temat tego miejsca - opiniach ludzi którzy nigdy tu nie byli.
Najwyższy czas o własnych siłach kroczyć przez Polską rzeczywistość, która nie rozpieszcza.
Mam nadzieję, na to że każdy z nas - Ja jak i Wy - znajdziemy w realiach świata, miejsce dla siebie.

Trzymajcie się ciepło!
Wasza Samantananta

Ps. Brakuje mi 2k żetonów do ostatniej wypłaty. Serdecznie dziękuję za wsparcie.

Pięknie to podsumowałaś! Życzę wszystkiego dobrego i powodzenia z realizacją planów! Rozwijaj się i korzystaj z życia jak chcesz, bo masz tylko jedno!

[Cash_Lola]

SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.

A możesz spojrzeć na siebie w lustrze przez tak zarobione pieniądze.

Niektórzy chcą się zbyt szybko usamodzielnić tylko jakim kosztem

No i ciekawe czy rodzina wie jak zarabiałaś bo czasem możesz zyskać pieniądze a stracić rodzinę.

Haha… czy Ty myślisz, że SU to jest jakaś tragedia? Jakiś życiowy dramat? Rodzina nie takie rzeczy wybacza, ba! Często nawet wiedzą albo się domyślają… I czasami trzeba im tłumaczyć, a czasami zupełnie nie, bo jeśli masz trudną sytuację w życiu, to nikogo nie obchodzi ZA CO przeżyjesz, opłacisz rachunki, albo pójdziesz na leczenie…
Matki i rodzina wybaczają nie takie rzeczy: przestępstwa, morderstwa, dilowanie, czy realną prostytucję. Myślę, że su przy tym to bułka z masłem.

[Binky]

SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.

A możesz spojrzeć na siebie w lustrze przez tak zarobione pieniądze.

Niektórzy chcą się zbyt szybko usamodzielnić tylko jakim kosztem

No i ciekawe czy rodzina wie jak zarabiałaś bo czasem możesz zyskać pieniądze a stracić rodzinę.

Haha… czy Ty myślisz, że SU to jest jakaś tragedia? Jakiś życiowy dramat? Rodzina nie takie rzeczy wybacza, ba! Często nawet wiedzą albo się domyślają… I czasami trzeba im tłumaczyć, a czasami zupełnie nie, bo jeśli masz trudną sytuację w życiu, to nikogo nie obchodzi ZA CO przeżyjesz, opłacisz rachunki, albo pójdziesz na leczenie…
Matki i rodzina wybaczają nie takie rzeczy: przestępstwa, morderstwa, dilowanie, czy realną prostytucję. Myślę, że su przy tym to bułka z masłem.

Zdecydowanie tragedia. Tak to jest dramat podlega pod chorobę, brak wychowania przez rodziny zero szacunku do siebie samego a jedynie pieniądz i nie ma co porównywać do morderstwa czy dilowania bo to przestępstwa a prostytucja realna jest zdecydowania lepsza. Bardziej cenie prostytutki niż panie z showupa w większości anonimowe bez honoru by pokazać twarz i dlatego udają odwagę. Większość tępa i pusta.

[__dark_soul_]

UWAGA UWAGA

Po wielu latach spędzonych na Su, po wielu osobistych, prywatnych rozmowach, po wielu pokazach nadszedł czas odejść.

Niestety, życie bywa różne. I choć można śmiać się z tego, to gdyby nie decyzja, która sprawiła, że pojawiłam się na portalu, wiele w życiu bym nie miała.

SU to ludzie.
Ludzie z problemami, z nadziejami, z uśmiechem i płaczem.
SU to sex i wyuzdanie, ale też ciepła rozmowa gdy nie ma nikogo innego.
SU to pieniądze, o które nigdy nie chciałam się prosić rodziny - pieniądzę dzięki którym opuściłam tramatyczny dom, poszłam na studia, usamodzielniłam się.
SU to odwaga, którą mialam mówiąc róznym osobom o moim zajęciu, ale także weryfikacja które osoby nigdy nie były warte by im to wiedzieć.


Po wielu latach życia pod ciężarem depresji, biedy i zawodu - dorosłam na tyle by odejść z SU na dobre. Wiele rzeczy się tu o ludziach dowiedziałam, a także o opiniach na temat tego miejsca - opiniach ludzi którzy nigdy tu nie byli.
Najwyższy czas o własnych siłach kroczyć przez Polską rzeczywistość, która nie rozpieszcza.
Mam nadzieję, na to że każdy z nas - Ja jak i Wy - znajdziemy w realiach świata, miejsce dla siebie.

Trzymajcie się ciepło!
Wasza Samantananta

Ps. Brakuje mi 2k żetonów do ostatniej wypłaty. Serdecznie dziękuję za wsparcie.

nie wiem czy ta strona jest dobra dla ludzi z depresja xD

ale zycze powodzenia w dalszym zyciu poza SU