Filmik z transmisji w sieci
-
- Posty: 4
Filmik z transmisji w sieci
Kojarzy ktoś osobnika "żelowy misiek" coś takiego? Ma na swoim profilu jakiejs strony porno filmiki z transmisji z SU, między innymi moją... wiadomo co wpadnie do sieci już w niej nie wyjdzie. Nie wiem co robić...
-
- Posty: 4
Zmienił teraz konto, nagrywa z innego i wrzuca ciągle transmisje dziewczyn. Ciekawe czy one o tym wiedzą...No cóż, trzeba zakończyć przygodę z SU. Linków bezpośrednio nie ma tylko filmik podpisany jako "showup *nazwa użytkownika*" A przecież każdy głupi znajdzie
Myślę, że pracując na SU trzeba nie przejmować się, że filmiki gdzieś tam krążą w sieci.
Albo wstydzimy się widoku własnej pupci i nie pokazujemy jej nikomu innemu oprócz męża, albo pokazujemy ją całemu światu na pokazach za kasę i mamy wyjebane, że zobaczą nas sąsiedzi, współpracownicy, pani dyrektor i nasze dzieci i wnuki.
Mnie rozkłada gdy widzę jak dziewczyny z SU chciałyby jednocześnie trzepać kasę nagim ciałem, a jednocześnie w życiu prywatnym uchodzić za święte, stateczne i może nawet w niedzielę idą z rodzinką do kościółka, żeby ludzie nie gadali. A tak się nie da - jak z tym przysłowiowym ciastkiem, albo się ma ciastko, albo się zje ciastko i już się nie ma.
Czemu nie należy się przejmować? Ano bo zmienia się podejście społeczeństwa do tego co moralne i dozwolone.
Dziś gdy babcia się dowie, będzie załamywała ręce i modliła się do Pana Boga o wnuczusie, dziadek palcem pogrozi (a potem, po kryjomu sam wejdzie na pokaz wnuczusi i sobie zwali konia), ale zanim dorobicie się własnych wnuków, społeczeństwo na tyle się zmieni, że nikogo nie będzie bulwersowało, że babunia dorobiła się luksusowej willi wkładając sobie nadgarstek do pupy.
Albo wstydzimy się widoku własnej pupci i nie pokazujemy jej nikomu innemu oprócz męża, albo pokazujemy ją całemu światu na pokazach za kasę i mamy wyjebane, że zobaczą nas sąsiedzi, współpracownicy, pani dyrektor i nasze dzieci i wnuki.
Mnie rozkłada gdy widzę jak dziewczyny z SU chciałyby jednocześnie trzepać kasę nagim ciałem, a jednocześnie w życiu prywatnym uchodzić za święte, stateczne i może nawet w niedzielę idą z rodzinką do kościółka, żeby ludzie nie gadali. A tak się nie da - jak z tym przysłowiowym ciastkiem, albo się ma ciastko, albo się zje ciastko i już się nie ma.
Czemu nie należy się przejmować? Ano bo zmienia się podejście społeczeństwa do tego co moralne i dozwolone.
Dziś gdy babcia się dowie, będzie załamywała ręce i modliła się do Pana Boga o wnuczusie, dziadek palcem pogrozi (a potem, po kryjomu sam wejdzie na pokaz wnuczusi i sobie zwali konia), ale zanim dorobicie się własnych wnuków, społeczeństwo na tyle się zmieni, że nikogo nie będzie bulwersowało, że babunia dorobiła się luksusowej willi wkładając sobie nadgarstek do pupy.
- Desiderium19
- Posty: 99
To jedna strona medalu. Inna, że ktoś nagrywając nasze transmisje i sprzedając je/umieszczając na innch portalach po prostu może na nas zarabiać w sposób, który nie jest do zaakceptowania. Zakazuje tego regulamin SU, jak i większość dziewczyn, więc nie powinniśmy na to przyzwalać, tylko zgłaszać to i do SU i innych portali, żeby to usuwali/blokowali, bo de facto to łamanie prawa... i norm społecznych.LandLord pisze: ↑ndz mar 08, 2020 10:28 amMyślę, że pracując na SU trzeba nie przejmować się, że filmiki gdzieś tam krążą w sieci.
Albo wstydzimy się widoku własnej pupci i nie pokazujemy jej nikomu innemu oprócz męża, albo pokazujemy ją całemu światu na pokazach za kasę i mamy wyjebane, że zobaczą nas sąsiedzi, współpracownicy, pani dyrektor i nasze dzieci i wnuki.
Mnie rozkłada gdy widzę jak dziewczyny z SU chciałyby jednocześnie trzepać kasę nagim ciałem, a jednocześnie w życiu prywatnym uchodzić za święte, stateczne i może nawet w niedzielę idą z rodzinką do kościółka, żeby ludzie nie gadali. A tak się nie da - jak z tym przysłowiowym ciastkiem, albo się ma ciastko, albo się zje ciastko i już się nie ma.
Czemu nie należy się przejmować? Ano bo zmienia się podejście społeczeństwa do tego co moralne i dozwolone.
Dziś gdy babcia się dowie, będzie załamywała ręce i modliła się do Pana Boga o wnuczusie, dziadek palcem pogrozi (a potem, po kryjomu sam wejdzie na pokaz wnuczusi i sobie zwali konia), ale zanim dorobicie się własnych wnuków, społeczeństwo na tyle się zmieni, że nikogo nie będzie bulwersowało, że babunia dorobiła się luksusowej willi wkładając sobie nadgarstek do pupy.
Z jednej strony fakt, a z drugiej, takie filmiki z sieci mogą stanowić niezłą promocję o ile materiał jest na tyle ciekawy, że może skusić potencjalnych widzów do zaglądnięcia na SU i wyszukania danej modelki.
Toż to rodzaj darmowej reklamy.
Wątpię czy usuwanie filmików zdemotywuje nagrywaczy. Podejrzewam, że wręcz ich podkurwi i zachęci do jeszcze intensywniejszego wrzucania gdzie popadnie.
Biorąc pod uwagę jak bardzo internet jest wysycony pornolami, amatorzy darmochy i tak znajdą wszytko czego zapragną i raczej filmiki modelek z SU nie odciągną potencjalnych klientów. Nie zmniejszą zarobków.
Podejrzewam, że osoby które płacą na SU, nie tyle szukają kolejnej gołej pupy, lecz interakcji z modelką czy też chcą zabłysnąć kasą i sypią obficie żetonami, żeby wywrzeć na lasce wrażenie, może licząc na ewentualne spotkanie w realu albo na połechtanie ich ego, że mają fajną pałę (na ocence kutasika).
Walka z wiatrakami. Lepiej dać sobie spokój niż stresować się, że gdzieś tam krążą nasze "dzieła" (o ile można tak nazwać nagrania z transmisji SU).
Świecenie pupą nie musi też oznaczać, że dana osoba ma zamkniętą karierę poza branżą porno. Pamiętajmy, że słynna włoska aktorka porno Cicciolina ponad 30 lat temu została parlamentarzystką. Nawet u nas w kraju trans -dziwadła trafiały do sejmu. Kto wie, może za parę lat będziemy mieli u nas w kraju panią prezydentową, która za młodu zarabiała na żetonach. Jeden zarabia na życie rękami, inny mózgiem, inny nogami, uszami lub nosem. W czym zarabianie tyłkiem miałoby być gorsze ? Modelki SU nikogo nie krzywdzą swoją pracą. Nie ma czego się wstydzić.
Toż to rodzaj darmowej reklamy.
Wątpię czy usuwanie filmików zdemotywuje nagrywaczy. Podejrzewam, że wręcz ich podkurwi i zachęci do jeszcze intensywniejszego wrzucania gdzie popadnie.
Biorąc pod uwagę jak bardzo internet jest wysycony pornolami, amatorzy darmochy i tak znajdą wszytko czego zapragną i raczej filmiki modelek z SU nie odciągną potencjalnych klientów. Nie zmniejszą zarobków.
Podejrzewam, że osoby które płacą na SU, nie tyle szukają kolejnej gołej pupy, lecz interakcji z modelką czy też chcą zabłysnąć kasą i sypią obficie żetonami, żeby wywrzeć na lasce wrażenie, może licząc na ewentualne spotkanie w realu albo na połechtanie ich ego, że mają fajną pałę (na ocence kutasika).
Walka z wiatrakami. Lepiej dać sobie spokój niż stresować się, że gdzieś tam krążą nasze "dzieła" (o ile można tak nazwać nagrania z transmisji SU).
Świecenie pupą nie musi też oznaczać, że dana osoba ma zamkniętą karierę poza branżą porno. Pamiętajmy, że słynna włoska aktorka porno Cicciolina ponad 30 lat temu została parlamentarzystką. Nawet u nas w kraju trans -dziwadła trafiały do sejmu. Kto wie, może za parę lat będziemy mieli u nas w kraju panią prezydentową, która za młodu zarabiała na żetonach. Jeden zarabia na życie rękami, inny mózgiem, inny nogami, uszami lub nosem. W czym zarabianie tyłkiem miałoby być gorsze ? Modelki SU nikogo nie krzywdzą swoją pracą. Nie ma czego się wstydzić.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 05, 2020 7:38 am przez LandLord, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 4
Reklama, nie reklama. Takich rzeczy się nie robi. Jeśli ktoś traktuje SU jako główne źródło dochodu i się tym zajmuje, pokazuje twarz to zapewne nie przeszkadza mu to, że jego filmiki są nagrywane. Mimo wszystko, ktoś kto chce jednak pozostać anonimowy, transmituje i na tym powinno się kończyć, a nie nagle wpisuje z ciekawości swój nick w przeglądarke i cała kolekcja na stronie porno...przecież nagrywanie bez zgody jest zabronione.
Tak, tak... ściąganie muzyki to także okradanie artystów godne potępienia, podobnie z filmami i grami...xwartagrzechux pisze: ↑ndz mar 08, 2020 7:36 pmReklama, nie reklama. Takich rzeczy się nie robi. Jeśli ktoś traktuje SU jako główne źródło dochodu i się tym zajmuje, pokazuje twarz to zapewne nie przeszkadza mu to, że jego filmiki są nagrywane. Mimo wszystko, ktoś kto chce jednak pozostać anonimowy, transmituje i na tym powinno się kończyć, a nie nagle wpisuje z ciekawości swój nick w przeglądarke i cała kolekcja na stronie porno...przecież nagrywanie bez zgody jest zabronione.
Palenie i picie alkoholu też szkodzi...
Ludzie powinni być uczciwi, nigdy nie kłamać i na świecie powinien panować pokój i miłość.
Niestety żyjemy w realnym świecie gdzie nie wszystko jest takie różowe jak Lushe z antenką.
- Desiderium19
- Posty: 99
No i widzisz, niby mówisz dużo prawdy, a jednak w Twoich słowach wyczuwam przyzwolenie na taki stan rzeczy, że nagrywanie i wrzucanie dalej ma miejsce, co jest po prostu przykre. Wszelkie formy kradzieży są złe, graficzne czy muzyczne, o których wspomniałeś owszem, również i każdy z nas pewnie choć raz w życiu coś tak "ukradł", niemniej nie jest to coś, na co powinniśmy się godzić, zwłaszcza, jeśli dziewczyny jawnie mówią, że sobie tego nie życzą. Świat nie jest różowy, to fakt, ale zgadzając się na dalsze psucie, tylko pogłębiamy odcienie szarości...
Tutaj nie chodzi o "moje przyzwolenie", tylko o pogodzenie się z rzeczywistością, której nie można zmienić.Desiderium19 pisze: ↑wt mar 10, 2020 8:28 pmNo i widzisz, niby mówisz dużo prawdy, a jednak w Twoich słowach wyczuwam przyzwolenie na taki stan rzeczy, że nagrywanie i wrzucanie dalej ma miejsce, co jest po prostu przykre. Wszelkie formy kradzieży są złe, graficzne czy muzyczne, o których wspomniałeś owszem, również i każdy z nas pewnie choć raz w życiu coś tak "ukradł", niemniej nie jest to coś, na co powinniśmy się godzić, zwłaszcza, jeśli dziewczyny jawnie mówią, że sobie tego nie życzą. Świat nie jest różowy, to fakt, ale zgadzając się na dalsze psucie, tylko pogłębiamy odcienie szarości...
O to, żeby nie stresować się beznadziejną walką z wiatrakami, z góry skazaną na porażkę.
Olać temat i robić swoje. Bez stresu.
Osobiście nigdy nie nagrywałem filmów z kamerek ani wrzucałem do sieci żadnych pornoli, nie tyle z powodu, że byłaby to "kradzież", co z tego, że nie jestem aż takim erotomanem i nie chce mi się na to tracić czasu. Wolę czas poświęcić na coś innego, a pornoli w sieci i tak jest aż za dużo. Nie ma więc sensu dodawać kolejnych, a zwłaszcza wątpliwej jakości nagrań z kamerek, które jakością i zawartością dosyć mocno odbiegają od profesjonalnych produkcji filmowych.
Ludzie, zwłaszcza młodsze pokolenia, przyzwyczaili się, że w internecie jest "darmocha", którą można do woli kopiować, używać, powielać i znowu gdzieś wrzucać i udostępniać innym. Nie bardzo wyobrażam sobie w jaki sposób dałoby się zmienić takie podejście, tą mentalność. Wielkie studia filmowe, RIAA, MPAA itp organizacje nie wiele wskórały, zamknęli Napstera, ludzie przerzucili się na Gnutellę, Kazaa. RIAA/MPAA zaczęły zatruwać pliki w tych sieciach, pojawiły się kolejne lepsze sposoby udostępniania plików BitTorrent, PirateBay etc...
Nie lubię listopadowej pluchy, krótkich dni i mrozu. Chciałbym żeby ciągle był ciepły maj... Niestety rzeczywistość rzadko kiedy dopasowuje się do naszych życzeń.
Można tutaj ponarzekać sobie, że paskudnicy ukradli mi filmik i wrzucili na pornhuba, tylko co z tego ? Nie zmienimy ludzkiej mentalności, a mam wrażenie, że ta mentalność ulega coraz większej korozji z pokolenia na pokolenie.
Mi na przykład do głowy by nie przyszło, żeby zarabiać na życie w sposób w jaki czyni to słynny Rafatus z patostreamów. Nie wpadłbym nawet na pomysł żeby oglądać takie pomyje, a jednak ma on grono swoich fanów i jeszcze mu za to płacą.
Odnoszę też wrażenie, że dziewczynom z SU nie tyle chodzi o "kradzież", zmniejszenie zarobków z powodu paru filmów z ich udziałem wrzuconych do sieci, co z ich pobożnego życzenia żeby zjeść ciastko i jednocześnie mieć ciastko :
tzn. dziś szaleję na SU, trzepię pupą kasę, ale gdy mi stuknie trzydziestka i przychody spadną, to "ustatkuję się" i poszukam sobie męża, założę rodzinę. A wówczas obecność w sieci filmików z pokazów wkładania nadgarstka do pupy, może nieco pokrzyżować te plany, zmniejszając pulę potencjalnych kandydatów na męża. (chociaż jak dla mnie takie umiejętności sztukmistrzyni stanowiłaby pewien atut, jednak spora część społeczeństwa jest jakby mniej tolerancyjna. Ale może to też z czasem ulegnie zmianie.)
Nie stresujmy się tym na co nie mamy wpływu.